Logan II MCV ma przejechane 108tyś km , Rok prod 11.2017rok
Podłączony voltomierz do gniazdka zapalniczki pokazuje dziwne wartości.
Pierwsze uruchomienie po dłuższym postoju ( np. po nocy lub po 2-3odzinach ) – wskazuje około 14.5V i rośnie czasami do 15 V. Po przejechaniu kilku km ( około 5km) wskazania spadają do 13,3-13,4 V ( na Seacie mam w trakcie jazdy 13,7-13,8 V) . W trakcie jazdy czasami z tych okolic 13,3-13,4 V wskazania rosną do 14,7-14,9V i po chwili spadają do 13,3-13,4V i w zasadzie tak utrzymują się przez około 95% czasu jazdy. Czasami na postoju : na wolnych obrotach wskazania są około 13.7-13,8V i każde dodanie gazu ( obrotów) skutkuje spadkiem napięcia do tych 13,3-13,4V, po puszczeniu gazu napięcie rośnie do 13,7-13,8V – i tak się dzieje co jakiś czas. Reasumując powiedziałbym że wartość napięcia na akumulatorze faluje .
Pomiary bezpośrednio na klemach akumulatora – są takie same objawy jak na zapalniczce.
Sprawdziłem akumulator na aparaturze u znajomego sprzedawcy akumulatorów – diagnoza – SPRWNY akumulator – nie ma co się jego czepiać , parametry właściwe.
Sprawdziłem przewody :
1. Klema MINUSOWA akumulatora a Masa karoserii i Masa silnika – rzędu 0 Ohm
2. Klema Plusowa akumulatora a PLUSOWY zacisk alternatora – też rzędu 0 Ohm
Na pracującym silniku spadek na tym przewodzie ( czerwonym) Alternator – PLUS akumulatora – rzędu15mV.
Wymieniłem na alternatorze regulator napięcia na nowy regulator – objawy takie same jak na starym.
Nie wyjmując alternatora z samochodu :
1. oczyściłem zaśniedziałe miejsca połączeń diod alternatora ( tam gdzie był dostęp)
2. oczyściłem łby wkrętów mocujących płytki z diodami.
Po tych operacjach na alternatorze – objawy dalej takie same jak na początku mojego posta.
Sprawdziłem naciąg paska alternatora – da się skręcić tak prawie o 90 stopni.
Popsikałem sprejem do pasków gumowych wewnętrzną stronę paska alternatora .
Po tych operacjach – objawy takie same jak na początku mojego posta.
Podłączyłem do gniazda diagnostycznego zakupione urządzenie OBD do samochodów m.in. Dacii . Wskazania Napięcia na module sterowania zachowują się tak samo jak na zapalniczce czy bezpośrednio na klemach akumulatora. Nie ma żadnych wychwyconych błędów ( codów).
Wiem że przyczyną może być zużyty (chyba) już pasek alternatora albo i sam alternator ale może gdzieś jest jeszcze jakaś usterka której nie widzę a ktoś miał coś podobnego ( opisane falowanie napięcia ) .
Wiem że przed 120tyś km powinno się wymienić paski – samochód ma aktualnie przejechane 108tyś.
Czy ktoś miał już podobne objawy i mógłby się podzielić CO było u niego przyczyną ?
Pozdrawiam