W wielu współczesnych samochodach z silnikami Diesla stosuje się dodatek Adblue. Niewielu kierowców rozumie, dlaczego jest on potrzebny. Wyjaśnimy Ci, do czego służy i jak dbać o samochody z Adblue.
Początki Adblue
Wtrysk Adblue zaczęto powszechnie stosować w samochodach z dieslem po wprowadzeniu normy Euro 6, która ustanawia dopuszczalną emisję szkodliwych gazów wydalanych przez pojazdy spalinowe. Przed wprowadzeniem normy, dopuszczalny poziom tlenków azotu (NOx) wynosił 0,18 g, a po wprowadzeniu spadł do 0,08 g. Bez wtrysku Adblue nie jest możliwe przejście testów emisji szkodliwych związków, a w samochodach z już zamontowanym układem SCR jazda bez AdBlue jest niemożliwa.
Adblue — co to takiego?
Jest to płyn do czyszczenia spalin. Nie jest jednak dodatkiem do paliwa, ale preparatem, który miesza się ze spalinami i je neutralizuje. Adblue składa się z mocznika (32,5%) oraz wody demineralizowanej (67,5%). Jest bezbarwny i nietoksyczny. Wlew Adblue znajduje się w bagażniku, pod maską lub obok wlewu paliwa — to zależy od modelu auta. Zwykle jest zabezpieczony niebieską nakrętką.
„AdBlue” to zarejestrowany znak towarowy, który należy do organizacji Verband der Automobilindustrie (VDA). W Polsce za jego produkcję odpowiada Grupa Azoty. Adblue jest wyprodukowany zgodnie z normami ISO 22241, czyli nie jest groźny dla środowiska ani dla ludzi.
Zalety AdBlue:W jakich samochodach jest Adblue?
AdBlue jest montowany w wielu współczesnych samochodach osobowych, dostawczych i ciężarowych zarejestrowanych po 205 roku, które są zasilane silnikami Diesla. Kupując nowe auto, zwróć uwagę na nazwę silnika — nazwy takie jak BlueHDI, SCR sugerują o konieczności używania mocznika.
Jak działa Adblue?
Adblue trafia do katalizatora SCR, który znajduje się w układzie wydechowym. Wysoka temperatura sprawia, że z mocznika uwalnia się amoniak, który wchodzi w reakcję z tlenkami azotu. Dzięki tej chemicznej reakcji szkodliwe związki są zamieniane w parę wodną i lotny azot.
Temperatury robocze Adblue
Temperatura robocza w miejscu montażu katalizatora jest bardzo ważna. Bez wystarczająco wysokiej temperatury w procesie chemicznym nie zostanie wydobyty amoniak. Roztwór mocznika zaczyna się krystalizować już przy -11 stopniach Celsjusza. Producenci rozwiązali ten problem, montując w środku zbiorników grzałki, które umożliwiają rozmrażanie mocznika. To rozwiązanie nie jest idealne, kryształki mogą zatkać układ wtryskowy lub uszkodzić pompę — jest to bardzo kosztowna usterka. Adblue nie lubi też letnich temperatur oraz promieni UV. Wysokie temperatury i działanie promieni słonecznych sprawiają, że płyn traci swoje właściwości.
Spalanie Adblue
Nie trzeba się martwić o pojemność zbiorników AdBlue; mogą one mieścić do kilkudziesięciu litrów, to zależy też od konkretnego modelu samochodu. Zazwyczaj płyn wystarczy na pokonanie około 5-20 tysięcy kilometrów. Zużycie Adblue na 100 km wynosi około 0,35 litra. System będzie wysyłał ostrzeżenia, kiedy należy uzupełnić poziom płynu AdBlue. Najlepiej od razu wlać 10 litrów płynu — niektóre systemy są tak skonstruowane, że dolanie 10 litrów Adblue jest tylko w stanie wyłączyć ostrzeżenie o jego zbyt niskiej ilości. Nie dolewaj płynu przy włączonym silniku — może dojść do zapowietrzenia układu i usterki pompy.
Jak uzupełnić płyn AdBlue w moim samochodzie?
Możesz to zrobić samodzielnie, przypomina to dolewanie płynu do spryskiwaczy. Dużo łatwiej jest, kiedy wlew znajduje się obok wlewu paliwa, niż kiedy system AdBlue nie został zamontowany na etapie projektowania pojazdu i znajduje się w bagażniku, pod maską bądź we wnęce na koło zapasowe.
Na szczęście w przypadku płynu AdBlue nie musisz martwić się o markę i producenta, ponieważ skład mocznika jest zawsze taki sam. Najtańszą opcją jest zakup płynu bezpośrednio od dystrybutora. Będzie kosztował około 2 złote za litr. Płyn z gotowego opakowania jest sporo droższy, opakowania półtoralitrowe kosztują około 16 złotych (około 2-10 złotych za litr). W takim przypadku lepiej kupić płyn przez Internet — można tam go dostać za 30 złotych za 10 litrów. Najdroższe jest uzupełnianie AdBlue w ASO, może to kosztować kierowcę nawet 20 złotych za litr.
Co się stanie, jak zabraknie Adblue?
System ostrzega o niskim poziomie Adblue z dużym wyprzedzeniem, co daje Ci dużo czasu na jego uzupełnienie. Jeśli zignorujesz kontrolkę Adblue i płynu zabraknie, to silnik zacznie pracować w trybie awaryjnym. Jeśli silnik zgaśnie, nie uda Ci się go uruchomić na własną rękę: konieczne jest holowanie i wizyta u autoryzowanego warsztatu.
Usuwanie Adblue
Wielu kierowców nie przepada za AdBlue i chcą po prostu wyłączyć system AdBlue w swoim samochodzie; na ten temat jest wiele dyskusji na forach motoryzacyjnych. Jednym z popularniejszych rozwiązań jest emulator AdBlue, czyli manipulator oszukujący sterownik silnika o tym, że wyłączony układ SCR niby nadal działa sprawnie. Auto nie wchodzi w tryb pracy awaryjnej, nie wyświetlają się żadne kontrolki. Emulatory najczęściej spotykane są w samochodach ciężarowych, ponieważ to one wymagają częstszego uzupełniania płynu i są najbardziej narażone na liczne i kosztowne usterki układu SCR. Emulator jest jednak trudny do ukrycia. Biorąc pod uwagę kary za wyłączenie AdBlue, stanowczo odradzamy ingerowanie w ten układ. W momencie wykrycia braku AdBlue, kierowcy grozi mandat w wysokości 500 złotych, zatrzymania dowodu rejestracyjnego, brak możliwości podbicia przeglądu w pojeździe. Kary za emulator AdBlue w Polsce są stosunkowo niskie w porównaniu z innymi krajami europejskimi — za granicą mandaty sięgają nawet kilku tysięcy euro!
Podsumowanie AdBlue:
Skomentuj